Podpisałam i skierowałam do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sportu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym, uwzględniając kompetencje prezydenta, dlatego że decyzję o tym, jak wygląda ustrój sądów, regulują ustawy, a te przyjmuje Sejm - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W związku z planowanym na czwartek posiedzeniem (trzech izb- PAP) Sądu Najwyższego i z tym, co planuje pani prezes (Małgorzata) Gersdorf, w poczuciu odpowiedzialności za losy państwa i za prawo, jakie stanowimy w Sejmie, podpisałam i skierowałam do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym, uwzględniając kompetencje pana prezydenta, dlatego że decyzję o tym, jak wygląda ustrój sądów, regulują ustawy, a ustawy przyjmuje Sejm, natomiast to, co planuje zrobić w czwartek pani I prezes SN jest podważeniem naszego prawa, wyłącznego prawa do stanowienia ustaw, a tym samym także podważenia kompetencji pana prezydenta do powoływania sędziów - poinformowała podczas środowej konferencji prasowej Elżbieta Witek.