Protesty w wielu miastach Polski: demonstranci, którzy zgromadzili się przed gmachami sądów, a w Warszawie przed Sejmem, sprzeciwiali się dyscyplinującemu sędziów projektowi nowelizacji ustaw sądowych. "To jest jak zły sen, my chcemy się jak najszybciej obudzić" - mówili protestujący żądający wycofania się Prawa i Sprawiedliwości z projektu.
"Nie godzimy się na łamanie zasady trójpodziału władz i represje wobec sędziów stosujących przepisy prawa europejskiego! Sędziowie, prokuratorzy, mieszkańcy i mieszkanki Polski, ruchy i organizacje społeczne - solidarnie stajemy w obronie niezawisłości polskiego wymiaru sprawiedliwości i fundamentalnych zasad demokratycznego państwa prawa, w tym prawa każdego i każdej z nas do niezależnego od politycznych nacisków i represji sądu" - tłumaczyli potrzebę protestu organizatorzy demonstracji.
Przed gmachem Sejmu w Warszawie pojawiły się dwa tysiące osób. Jak relacjonował reporter RMF FM Michał Dobrołowicz, na ich transparenatach powtarzało się jedno hasło: "Sędziowie, jesteśmy z wami". Wielu uczestników trzymało w rękach dwie flagi: polską i unijną.