Rosja nie anuluje długów Iraku w wysokości 8 mld dolarów amerykańskich, jakie ten kraj zaciągnął u niej jeszcze w czasach władzy radzieckiej - powiedział minister finansów Aleksiej Kudrin. W piątek prezydent Władimir Putin oświadczył, że Moskwa może rozważyć ewentualność anulowania irackich długów.
Rosyjski polityk Aleksiej Kudrin, uczestniczący w spotkaniu ministrów finansów G-7, oświadczył, że Moskwa nie zrezygnuje z długów, jakie zaciągnął u niej Irak w okresie Saddama Husajna, dopóki nie zostaną anulowane jej własne długi z okresu władzy radzieckiej.
Nikt nie darował rosyjskich długów, niezależnie od tego, za jakiej władzy zostały zaciągnięte i niezależnie od znaczenia kraju - powiedział Kudrin w publicznej telewizji rosyjskiej. Rosja odziedziczyła po Związku Radzieckim zadłużenie sięgające 100 mld dolarów.
Podczas rosyjsko-niemiecko-francuskiego szczytu w Petersburgu, prezydent Władimir Putin oświadczył, że Rosja gotowa jest do rozmów na temat anulowania zadłużenia irackiego. Prezydent zaznaczył, że powinny się one odbywać w ramach Klubu Paryskiego.
Putin oświadczył, że prezydent Chirac i kanclerz Schroeder nie sprzeciwili się możliwości, by ich kraje również zrezygnowały z roszczeń finansowych wobec Iraku.
Foto: Archiwum RMF
05:10