"Sejm ma przede wszystkim służyć tym Polakom, którzy na co dzień w nim nie bywają. Będzie bliżej zwykłych, codziennych spraw" - powiedział w telewizyjnym orędziu marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Podziękował też za okazane mu zaufanie w głosowaniu, które jest "dowodem na stabilność nowej większości". Hołownia zwrócił się także do wyborców Prawa i Sprawiedliwości. "Miejsce w prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba" - podkreślił.
Wybrany w poniedziałek na marszałka Sejmu X kadencji Szymon Hołownia w wygłoszonym w czwartek pierwszym telewizyjnym orędziu podkreślił znaczenie wysokiej frekwencji w wyborach parlamentarnych.
Dzięki państwa głosom i rekordowej frekwencji w wyborach 15 października Sejm X Kadencji ma najsilniejszy mandat w historii - powiedział.
W tym tygodniu posłowie i posłanki zdecydowali się powierzyć mi zaszczytną rolę marszałka Sejmu. Dziękuję za okazane zaufanie w głosowaniu, które jest jednocześnie dowodem na stabilność nowej większości - mówił Hołownia.
Sejm ma przede wszystkim służyć tym Polakom, którzy na co dzień w nim nie bywają. Będzie bliżej zwykłych, codziennych spraw - zapewnił marszałek. Jak zaznaczył, przez kilka dni urzędowania wprowadził już w Sejmie pierwsze zmiany.
Zniknęły bariery, które od siedmiu lat niepotrzebnie odgradzały parlament od Polaków. Otwieramy znów Sejm na media. Zdecydowaliśmy też o poszerzeniu prezydium Sejmu, tak by mogli w nim zasiąść przedstawiciele wszystkich Klubów Parlamentarnych od Lewicy po Konfederację. Tego wymaga szacunek do Państwa głosów. Bo demokracja to rządy większości, z poszanowaniem praw mniejszości - podkreślił Hołownia.