Najsłynniejszy polski okręt wojenny i popularny obiekt muzealny - ORP Błyskawica opuścił dziś nabrzeże w Gdyni. Został odholowany do Portu Wojennego i tam spędzi najbliższy tydzień. W weekend w miejscu Błyskawicy może pojawić się gigantyczny ponton z innym okrętem - wycofanym ze służby okrętem podwodnym ORP Sokół.

Odholowanie legendarnego okrętu obserwowało w porcie wielu mieszkańców i turystów. Chciałem uwiecznić, jak odpływa, jak się porusza po wodzie, choć niesamodzielnie - mówił jeden z mężczyzn.To duże wydarzenie. Będzie nam jej trochę brakowało, ale to tylko tydzień - opowiadała pracownica zacumowanego tuż obok Daru Pomorza.     

Na szczęście holowania Błyskawicy nie pokrzyżowała pogoda.   

ORP Błyskawica sporadycznie odchodzi z tego miejsca, od czasu do czasu trafia do stoczni. Dzisiaj to wyjątkowa okazja, bo w drugą stronę na specjalnym pontonie transportowany będzie okręt podwodny Sokół. Czekaliśmy na to od wielu miesięcy - mówił naszemu reporterowi Kubie Kałudze Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Z morza ORP Sokół na specjalnych platformach trafi na ląd. Stanie przed Muzeum Marynarki Wojennej i zostanie udostępniony do zwiedzania w przyszłym roku. 

Operacja transportowania Sokoła ze stoczni do muzeum jest dużym wyzwaniem. W piątek ponton z zamocowanym okrętem, będzie przygotowywany do dalszej podróży. Na niedzielę i poniedziałek planowane jest przejście pontonu ze stoczni do Basenu Prezydenta, a na kolejne dni podniesienie okrętu z pontonu i umieszczenia na specjalnych, wieloosiowych platformach transportowych. Udało się uniknąć użycia dźwigu, co znacznie wpłynęło na koszty i bezpieczeństwo operacji. 

Po przystosowaniu do celów muzealnych ORP Sokół będzie bardzo bliski oryginałowi, choć lżejszy o ponad 100 ton. Niestety na jego pokład nie dostaną się niepełnosprawni ruchowo, bo na ciasnym i wąskim okręcie podwodnym nie jest możliwe zamontowanie platform i innych urządzeń dla osób na wózkach. 

Zbudowany w latach 60. XX wieku w Niemczech ORP Sokół pływał pod polską banderą przez 16 lat, od 2002 do 2016 roku. Wcześniej służył w norweskich siłach zbrojnych pod nazwą KNM Stord (S-308).

 

Opracowanie: