Uregulowanie stosunków handlowych z Ukrainą w ramach Unii Europejskiej jest jednym z pierwszych zadań nowego ministra rolnictwa. Czesław Siekierski z PSL po zaprzysiężeniu przez prezydenta Andrzej Dudę, objął w środę kierownictwo resortu.
Siekierski zapytany przez dziennikarzy, jak się czuje w roli ministra, zapewnił, że "świetnie się czuje, wspaniałe miejsce, wyjątkowe wspomnienia sprzed lat, pierwszy raz zawitałam tu w 1993 roku". Pytany o to, czy trudno było go namówić na objęcie stanowiska szefa resortu rolnictwa, powiedział, że zgodził się dopiero za trzecim razem.
Wyzwania, które przed nami stoją, są porównywalne z okresem wejścia do Unii Europejskiej - mówił Siekierski zapytany o plany resortu. Minister zwrócił uwagę, że obecna sytuacja jest bardziej złożona, gdyż rynek europejski "został praktycznie otwarty" dla Ukrainy. Właściwie Ukraina, w sensie gospodarczym, jest w UE. Zniesione zostały kwoty, jest pełna liberalizacja, proces posunął się bardzo daleko - ocenił minister.
Ukraina ma dostęp do rynku unijnego, ale właściwie nie wypełnia standardów jakościowych związanych z procesem produkcji, które obowiązują w UE i przez co Polska jest niekonkurencyjna - podkreślił Siekierski. Dodał, że z UE i z Ukrainą potrzebne będą "długie rozmowy", argumenty. (...) Otwarcie rynku unijnego byłoby zabójcze dla wielu gospodarstw w Polsce. Polskie rolnictwo przy takim otwarciu rynku i skali produkcji rolnej w Ukrainie właściwie nie wytrzyma konkurencji - stwierdził.
Siekierski poinformował, iż złożył wnioski o powołanie czterech wiceministrów. Jego zastępcami zostaną Michał Kołodziejczak z Agrounii (KO), Stefan Krajewski poseł (PSL), Jacek Czerniak poseł z Lewicy i Adam Nowak - były prezes Związku Młodzieży Wiejskiej.
Czesław Siekierski jest doktorem nauk ekonomicznych, w latach 2001-2003 był wiceministrem rolnictwa w rządzie SLD-PSL. Był posłem na Sejm III, IV, IX i X kadencji oraz deputowanym do Parlamentu Europejskiego V, VI, VII i VIII kadencji.