Na jutro do godziny 14:00 marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyznaczył termin na zgłaszanie kandydatur na członków komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.
Sejm dziś wieczorem przyjął uchwałę ws. powołania komisji. Prezydium izby określiło też podział miejsc w 11-osobowej komisji.
4 stanowiska przypadną posłom PiS, 3 Koalicji Obywatelskiej, a po jednym otrzymają wszystkie pozostałe kluby.
Według zapowiedzi Szymona Hołowni skład komisji może być powołany we wtorek, po głosowaniu nad składem rządu Donalda Tuska.
W czwartek w Sejmie odbyła się debata nad projektem uchwały autorstwa KO ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego.
W trakcie debaty doszło m.in. do ostrej wymiany zdań pomiędzy posłem Prawa i Sprawiedliwości Przemysławem Czarnkiem i Cezarym Tomczykiem z Koalicji Obywatelskiej. Blokowaliście funkcjonowanie państwa polskiego w zakresie podstawowych obowiązków, bo takim obowiązkiem jest przeprowadzenie wyborów, bo jesteśmy państwem demokratycznym. Wy nie jesteście demokratyczni, wy zadziałaliście jak totalitarna opozycja, nawet nie totalna - podkreślał Czarnek. Tomczyk nazwał go w rewanżu: "ikoną uczciwości III RP, człowiekiem, który swoim znajomym i członkom PiS rozdawał wille za 5 zł".
Za uchwałą o powołaniu komisji śledczej głosowało 446 posłów - wszyscy obecni na sali, reprezentujący wszystkie kluby i koła w Sejmie.