Minister sprawiedliwości, spośród kandydatów wskazanych przez p.o. prokuratora krajowego Jacka Bilewicza, powołał rzecznika dyscyplinarnego Ministerstwa Sprawiedliwości do rozpoznania sprawy zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego. Chodzi o kwestionowanie kompetencji ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara – poinformował resort.
Jak poinformował resort sprawiedliwości, na tzw. rzecznika dyscyplinarnego "ad hoc" do rozpoznania sprawy prok. Ostrowskiego został powołany prokurator Prokuratury Krajowej Andrzej Janecki.
"Rzecznik Dyscyplinarny Andrzej Janecki rozpozna sprawę w zakresie podejrzenia popełnienia przewinień dyscyplinarnych przez prok. Michała Ostrowskiego w okresie od 13 stycznia 2024 r. do 29 stycznia 2024 roku, polegających m.in. na publicznym kwestionowaniu kompetencji ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego do wystąpienia do Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o powierzenie funkcji p.o. prokuratora krajowego Jackowi Bilewiczowi" - przekazało ministerstwo. Jak dodał resort, "innym możliwym przewinieniem jest także publiczne kwestionowanie kompetencji Prokuratora Generalnego jako naczelnego organu prokuratury".
12 stycznia premier Donald Tusk powierzył obowiązki Prokuratora Krajowego prok. Jackowi Bilewiczowi. Ministerstwo Sprawiedliwości informowało wtedy, że Bodnar w czasie spotkania z prokuratorem Dariuszem Barskim wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".
Jak podkreśliło wtedy ministerstwo "w efekcie od dnia przekazania powyższego stanowiska Prokuratora Generalnego, a więc od 12 stycznia 2024 r., Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego".
Prokuratura Krajowa cały czas stoi na stanowisku, że funkcję prokuratora krajowego pełni Barski. Pismo Prokuratora Generalnego z 12 stycznia 2024 r. - jak w związku z tym ocenia PK - należy traktować jako "nieopartą na jakiejkolwiek rzeczywistej podstawie prawnej próbę pozbawienia Prokuratora Krajowego możliwości wykonywania funkcji w drodze obejścia ustawowego mechanizmu odwoływania z tego stanowiska określonego w Prawie o prokuraturze, a wymagającego dla swej skuteczności zgody Prezydenta RP".