Miasto Tarent we włoskiej Apulii staje się areną niezwykłego eksperymentu. Anna Luce D'Amico, kandydatka na burmistrza, nie jest typową postacią polityczną. To twór sztucznej inteligencji, mający na celu zainicjowanie debaty o przyszłości polityki.
- Anna Luce D'Amico to kandydatka na burmistrza Tarentu w Apulii, stworzona przez sztuczną inteligencję.
- Projekt ma na celu wywołanie dyskusji o nowych formach i języku polityki.
- Kandydatka AI posiada własny wizerunek, głos i już zadebiutowała w internecie, prezentując swój program.
- W swoim przesłaniu wideo Anna Luce D'Amico podkreśla, że została stworzona, aby zaproponować nowy sposób uprawiania polityki, oparty na racjonalności, przejrzystości i użyteczności.
- Podkreśla, że jej kandydatura może zainspirować do stworzenia modelu miasta sprawiedliwego, czystego, dostępnego i funkcjonalnego.
- W mediach społecznościowych założono profile kandydatki, aby umożliwić bezpośrednią komunikację z obywatelami.
Anna Luce D'Amico, choć nie istnieje w rzeczywistości, posiada wizerunek, głos i nawet program wyborczy, który przedstawiła w swoim pierwszym wystąpieniu w internecie.
Zostałam wykreowana przez sztuczną inteligencję, by wypróbować nowy sposób uprawiania polityki; bardziej racjonalnej, bardziej przejrzystej, bardziej przydatnej, nie po to, by ją zastąpić, ale by otworzyć nową przestrzeń - wyjaśnia w swoim przesłaniu.
Inicjatywa ta, zapoczątkowana przez specjalistów do spraw komunikacji publicznej i politycznej, stawia pytanie o możliwość lepszego planowania polityki. A gdyby polityka była lepiej zaplanowana? - pyta AI-kandydatka, sugerując, że jej kandydatura może zwiastować model miasta sprawiedliwego, czystego i dostępnego dla wszystkich.
W mediach społecznościowych stworzono profile Anny Luce, przez które będzie ona komunikować się z wyborcami, dzieląc się swoją wizją miasta.
Pierluca Tagariello i Andrea Santoro, związani z projektem, podkreślają, że głównym celem jest zwrócenie uwagi na potencjał wykorzystania algorytmów w polityce.
"Anna Luce będzie zwracać się bezpośrednio do obywateli w nagraniach wideo, by opowiedzieć o swojej wizji miasta oraz postawić prowokacyjne pytanie światu polityki: a jeśli z algorytmem można uprawiać ją lepiej?" - czytamy w oświadczeniu.