Andrzej Domański skierował do Państwowej Komisji Wyborczej pismo, w którym ocenił, że PKW, podobnie jak inne organy władzy publicznej, ma konstytucyjny obowiązek wyjaśnienia wątpliwości wydawanych rozstrzygnięć. Minister finansów w ten sposób uzasadnił swoje wystąpienie do PKW o wykładnię uchwały dotyczącej wypłaty pieniędzy dla PiS.

Andrzej Domański przekazał w środę, że jego pismo jest odpowiedzią na prośbę szefa Państwowej Komisji Wyborczej z 9 stycznia 2025 r. o wskazanie podstawy prawnej wysłanego dzień wcześniej przez ministra finansów wniosku. Szef resortu finansów zwrócił się w nim do PKW o wyjaśnienie wątpliwości co do treści uchwały PKW z 30 grudnia 2024 r. o przyjęciu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych z 2023 r.

"Prośba o wyjaśnienie wątpliwości prawnych dotyczących uchwały PKW z dnia 30 grudnia 2024 r. ma swoje oparcie w konstytucyjnym obowiązku organów władzy publicznej, w tym także PKW, wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących wydawanych przez nie rozstrzygnięć" - napisał Andrzej Domański w piśmie do PKW, opublikowanym w środę przez Ministerstwo Finansów.

Jak zaznaczył minister finansów, obowiązek ten wynika z konstytucyjnych zasad: zaufania do państwa i pewności prawa, rzetelności i sprawności działania władz publicznych, legalizmu, a także współpracy organów administracji przy realizacji zadań publicznych. Jako dodatkową podstawę prawną wystąpienia do PKW szef MF wskazał również przepisy Kodeksu wyborczego oraz ustawy o partiach politycznych.

W jego ocenie regulacje te świadczą o tym, że "obowiązek wyjaśnienia wątpliwości dotyczących rozstrzygnięć władzy publicznej jest immanentną i oczywistą częścią naszego porządku prawnego oraz działań administracji publicznej, w tym PKW". Domański zaznaczył, że podstawą faktyczną jego wniosku do PKW jest "oczywista sprzeczność wewnętrzna paragrafów 1. i 2. uchwały, "której skutkiem jest obiektywny brak możliwości jej wykonania".

Sprawa subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości

W sierpniu 2023 r. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości z wyborów parlamentarnych z 2023 r., wykazując poparte dowodami nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię w kwocie 3,6 mln zł. Skutek tej decyzji to pomniejszenie jednorazowej dotacji dla tej partii, tzw. zwrotu za wybory (prawie 38 mln zł) o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł, oraz pomniejszenie blisko 26-milionowej rocznej subwencji z budżetu państwa na działalność partii o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł.

PiS zaskarżył decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła skargę, uznając, że PKW jest zobowiązana do podjęcia uchwały przyjmującej sprawozdanie komitetu wyborczego PiS.

30 grudnia 2024 r. Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, przyjęła sprawozdanie komitetu PiS. W tej samej uchwale PKW zaznaczyła jednak, że nie przesądza, czy Izba jest sądem, a dalsze działania w tej sprawie, w tym ewentualną wypłatę subwencji PiS, powinien podjąć minister finansów.

W reakcji na uchwałę PKW minister finansów zwrócił się do PKW o dokonanie jej wykładni, czyli "wyjaśnienie wątpliwości co do jej treści". Jego zdaniem PKW podjęła uchwałę o treści wewnętrznie sprzecznej i warunkowej, a obiekcje dotyczące jednoznaczności uchwały PKW mają charakter powszechny, są artykułowane w debacie publicznej przez ekspertów prawnych, w tym także przez byłych i obecnych członków PKW.

Szef PKW Sylwester Marciniak w odpowiedzi na to pismo zwrócił się do ministra finansów z prośbą o niezwłoczne wskazanie podstawy prawnej jego wniosku o wykładnię uchwały PKW.