Włoscy antyterroryści aresztowali kilka osób podejrzanych o powiązania z islamskimi ugrupowaniami terrorystycznymi. Taką informację przekazała agencja ANSA dodając, że do aresztowań doszło dziś rano w Mediolanie. Na razie nie wiadomo, czy osoby te planowały jakieś zamachy.
Wszyscy trzej aresztowani mężczyźni należeli do mediolańskiej komórki al-Qaedy. Prokurator Dambruoso, który od kilku już miesięcy tropi we Włoszech współpracowników bin Ladena nie ma wątpliwości, że byli oni członkami siatki terrorystów islamskich. Prawdopodobnie nie mają bezpośrednich związków z zamachami w Stanach Zjednoczonych i nie ma jasnych dowodów na to, że planowali jakieś akcje terrorystyczne. Wiadomo natomiast, że byli szkoleni w bazach Saudyjczyka w Afganistanie. Policja jest też pewna, że zajmowali się w Europie rekrutowaniem muzułmanów do organizacji al-Qaeda. Zatrzymani to dwóch Tunezyjczyków i Libijczyk, który był szefem grupy. Policja ma dowody na to, że Libijczyk kilkakrotnie kontaktował się telefonicznie z bin Ladenem.
Ataków terrorystycznych coraz bardziej obawia się Hiszpania. Według raportu CIA, który ujawnia dzisiejsza hiszpańska prasa, jednymi z potencjalnych obiektów ataków terrorystycznych w Europie są dwie katedry na terenie Hiszpanii: w Sewilli i Santiago de Compostella. Sewilla, stolica Andaluzji jest dla Arabów symbolem „ziemi utraconej” – mieszkali tam przez 800 lat. Sewilla nazywana była przez nich miastem-klejnotem. Tam właśnie zbudowali najsłynniejszy w Hiszpanii meczet tzw. hiraldę. Katedra – domniemany cel zamachu – stoi właśnie na gruzach tego meczetu, a dzwonnica katedry to obudowana wieża hiraldy. Prawdopodobnie nie przez przypadek w pierwszym telewizyjnym przesłaniu bin Laden nawiązał do tragedii rekonkwisty, podczas której Arabowie zostali pokonani i wyrzuceni z Hiszpanii. Druga świątynia – katedra Jakuba w Santiago de Compostella – nie leży wprawdzie w Andaluzji, ale według legendy św. Santiago bardzo zasłużył się w czasach rekonkwisty, mordując wielu Arabów. W Hiszpanii nosi on przydomek „Matamoros” czyli ten, który morduje Maurów. Do dziś w wielu muzułmańskich krajach nieposłuszne dzieci straszy się „Bądźcie grzeczne bo przyjdzie Santiago.”
Hiszpańska policja jest na tropie ośmiu domniemanych współpracowników al- Qaedy - ludzie ci są poszukiwani listami gończymi. Pod koniec września Hiszpanie rozbili komórkę ekstremistów algierskich. a w czerwcu w Alicante został aresztowany domniemany adiutant Osamy bin Ladena. We wrześniu "uśpioną komórkę" al-Qaedy" rozbiły egipskie służby bezpieczeństwa - poinformował bliski współpracownik prezydenta Hosniego Mubaraka, naczelny rządowego dziennika "Al-Musawar". Wczoraj irlandzka policja aresztowała w Dublinie czwórkę podejrzanych o przynależność do siatki bin Ladena. Zatrzymani to trzej Libijczycy i Algierczyk. Mieli oni zajmować się przekazywaniem siatce pieniędzy i dostarczać fałszywe dokumenty. Takie dokumenty znaleziono w domu, gdzie ich aresztowano.
Na zdjęciu rzecznik organizacji terrorystycznej al-Qaeda, Sulejman Abu Geet, który zapowiedział, że ataki z użyciem porwanych samolotów pasażerskich będą kontynuowane, a wojna zostanie przeniesiona do USA.
15:20