Co najmniej trzy osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w wypadku kolejowym w pobliżu Liege w Belgii - poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek belgijska agencja Belga, powołując się na lokalne władze.

Co najmniej trzy osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w wypadku kolejowym w pobliżu Liege w Belgii - poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek belgijska agencja Belga, powołując się na lokalne władze.
W wypadku zginęły trzy osoby, a 30 zostało rannych /OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

Do wypadku doszło w niedzielę późnym wieczorem w miejscowości Hermalle-sous-Huy. Według belgijskich mediów jadący z dużą prędkością pociąg pasażerski najechał na tył składu towarowego, który znajdował się na tym samym torze.

Zginęły trzy osoby. Dziewięć kolejnych trafiło do szpitala z mniej lub bardziej poważnymi obrażeniami. 27 osobom udzielono pomocy ambulatoryjnej. Wcześniej informowano aż o 40 rannych.

Na miejscu pracują ekipy medyczne, strażacy i policja. Utworzono tam także centrum kryzysowe.

Z relacji jednego ze świadków wynika, że na miejscu wypadku panuje chaos. Ratownicy próbują - jak na razie z dużymi problemami - dostać się do pasażerów, uwięzionych w uszkodzonych wagonach.

Dwa z sześciu wagonów wypadły z torów, one też zostały najbardziej zniszczone. Pociągiem jechało około 40 osób. Pasażerowie, którzy siedzieli z przodu, ucierpieli najbardziej.

Na razie nie wiadomo, dlaczego oba pociągi znalazły się na tym samym torze. 


(mg)