Kandydat PiS Andrzej Duda będzie nowym prezydentem. W niedzielę w II turze wyborów prezydenckich uzyskał 51,55 proc. głosów, pokonując popieranego przez PO urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego (48,45 proc.).
Do czwartku włącznie w Sądzie Najwyższym można składać protesty wyborcze dotyczące wyborów prezydenckich. SN na rozstrzygnięcie o ważności wyborów ma 30 dni od ogłoszenia przez Państwową Komisję Wyborczą oficjalnych wyników.
Wśród Polaków głosujących za granicą II turę wyborów prezydenckich wygrał Andrzej Duda, który uzyskał 55,93 proc., na Bronisława Komorowskiego zagłosowało 44,07 proc. wyborców.
"Będziemy wyciągali wnioski, będzie burza mózgów (...) za kampanię zawsze odpowiadają ci, którzy ją organizują" - mówiła wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz oceniła w rozmowie z dziennikarzami przed posiedzeniem zarządu partii. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 19. Tematem jest ocena kampanii prezydenckiej i wyniku wyborów.
Szef PKW Wojciech Hermeliński powiedział, że w przeprowadzenie wyborów prezydenckich było zaangażowanych ponad 250 tys. osób. Jak dodał "nigdy nie zaakceptuje, by wobec osób, które rzetelnie pracowały, formułowane były zarzuty negujące ich wiarygodność i rzetelność".
Kraków, rodzinne miasto Andrzeja Dudy było jedynym dużym ośrodkiem w Małopolsce, w którym wygrał Bronisław Komorowski, uzyskując 52,58 proc. głosów. Frekwencja w stolicy regionu wyniosła 63,53 proc. W całym województwie triumfował kandydat PiS z 62,09 proc. poparciem.
Uroczystość wręczenia Andrzejowi Dudzie aktu wyboru na prezydenta odbędzie się 29 maja. Jak wcześniej zapowiadano, ma się ona odbyć w Pałacu w Wilanowie.
PKW: Andrzej Duda (PiS) został wybrany na prezydenta Polski.
Bronisław Komorowski uzyskał 48,45 proc. głosów.
Andrzej Duda uzyskał 51,55 proc. głosów
Frekwencja wyniosła 55,34 proc.
Rozpoczęła się konferencja prasowa PKW.
Jutro po południu sztab Andrzeja Dudy - według sondażowych wyników zwycięzcy wyborów prezydenckich - ma podsumować kampanię wyborczą. Z decyzjami dotyczącymi najbliższych dni sztab Dudy czeka na oficjalne wyniki wyborów.
Wicepremier Janusz Piechociński stwierdził, że życzy Andrzejowi Dudzie, aby miał "dobrą prezydenturę dla Polski". Podkreślił, że prezydent elekt powinien zacząć od słów podziękowania dla rywala, bo "nie da się zbudować autorytetu bez poszanowania poprzednika".
Dzisiejsza sesja na rynku walutowym w przypadku złotego przyniosła sporą zmienność - stwierdzili analitycy. Dodali, że to efekt sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich. Ok. godz. 16.40 euro kosztowało 4,10 zł, dolar 3,74 zł, a frank 3,96 zł.
Sukces Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich toruje PiS-owi drogę do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych - uważa austriacka agencja APA. W depeszy z Warszawy APA pisze, że PO poniosła największą porażkę od czasu przejęcia władzy w 2007 roku.
Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Aleksiej Puszkow oświadczył, że Andrzej Duda ma szanse na otwarcie nowej stronicy w stosunkach między Polską i Rosją. Negatywne, emocjonalne tło polityczne, które występowało w relacjach między Moskwą i Warszawą przed uroczystościami 9 maja w Moskwie, było zasługą (prezydenta Bronisława) Komorowskiego, a nie Dudy - oznajmił Puszkow, którego cytuje agencja TASS.
Andrzej Duda zwyciężył w 27 okręgach wyborczych, tych samych, w których triumfował w pierwszej turze. Bronisław Komorowski wygrał w 24 okręgach - wynika z danych z Okręgowych Komisji Wyborczych. Dane te oznaczają, że geografia wyborcza w porównaniu z pierwszą turą nie zmieniła się. 10 maja Duda również zwyciężył w 27 z 51 okręgów.
Kancelaria Prezydenta wycofuje z konsultacji społecznych projekt ustawy przewidujący możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez osoby z co najmniej 40-letnim stażem składkowym - dowiedziała się w prezydenckiej kancelarii Polska Agencja Prasowa.
Szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini uważa, że wyniki wyborów w Polsce i Hiszpanii pokazują, że Unia Europejska musi się zmienić. "Jej przyszłości nie można sprowadzać do banalnego przeciwstawiania stanowisk proeuropejskich i eurosceptyków" - oświadczyła.
Andrzej Duda zdobył 51,55 proc. głosów, Bronisław Komorowski - 48,45 proc. Choć oficjalnie wyniki zostaną podane przez Państwową Komisję Wyborczą dopiero o godz. 18, my już teraz znamy pełne, choć jeszcze nieoficjalne wyniki głosowania.
Leszek Miller - szef SLD - pogratulował zwycięstwa Andrzejowi Dudzie. Szef Sojuszu zapowiedział, że jego formacja będzie wspierała Dudę w realizacji zapowiedzi - m.in. wprowadzenia kwoty wolnej od podatku i cofnięcia reformy emerytalnej.
Media w Portugalii twierdzą, że sukces kandydata Prawa i Sprawiedliwości Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich wróży zwycięstwo tej partii w jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce.
Dziennik "Diario de Noticias" wskazuje, że porażka Bronisława Komorowskiego, wspieranego przez liberalną Platformę Obywatelską, może być sygnałem, że współrządząca krajem partia może mieć trudności podczas październikowych wyborów.
"Wprawdzie PO i PiS posiadają według sondaży podobne poparcie w społeczeństwie, ale niedzielne zwycięstwo Dudy może być preludium do sukcesu konserwatywnej partii Jarosława Kaczyńskiego" - pisze "Diario de Noticias".
W zamkniętych obwodach wyborczych utworzonych w aresztach śledczych i zakładach karnych Bronisław Komorowski uzyskał 82,7 proc. głosów, a Andrzej Duda - 14,8 proc. - dowiedziała się w Polska Agencja Prasowa w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej.
"Jestem bardzo związana z uczniami i szkołą. I to będzie trudna przeprowadzka do Warszawy" - przyznaje w rozmowie z reporterem RMF FM nowa Pierwsza Dama.
W okręgu obejmującym Warszawę, gminy ościenne, a także zagranicę, II turę wyborów, uzyskując 54,19 proc. głosów, wygrał prezydent Bronisław Komorowski. Andrzej Duda osiągał 45,8 proc. poparcia.
W gminie Jeżowe k. Niska (Podkarpackie) kandydat Andrzej Duda uzyskał 91,83 proc. głosów. Ponad 90-proc. poparcie w tej gminie pięć lat temu zdobył Jarosław Kaczyński, a w 2005 r. prezydent Lech Kaczyński.
Prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w Belwederze z premier Ewą Kopacz - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Duda wygrał II turę wyborów prezydenckich w woj. łódzkim. Na kandydata PiS zagłosowało 53,75 proc. wyborców, a na Bronisława Komorowskiego - 46,25 proc. Frekwencja wyborcza w województwie w drugiej turze wyniosła 56,98 proc.
W Lubelskiem wygrał Andrzej Duda, uzyskując 66,37 proc. głosów.
O godz. 18 Państwowa Komisja Wyborcza poda oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich.
"Duda prezydentem - Kaczyński kandydatem na premiera. To jego geniusz polityczny spowodował, że dziś prezydentem elektem - jest Andrzej Duda" - mówiła w Kontrwywiadzie RMF FM szefowa sztabu wyborczego Beata Szydło. Na fali entuzjazmu po tym tryumfie Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na sukces w wyborach parlamentarnych. Pytanie, które dziś się często pojawia, to czy będzie to też droga do premierostwa dla Jarosława Kaczyńskiego. Jak zauważa dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki, prezes PiS-u może bowiem uznać, że dla kolejnego zwycięstwa warto zrobić krok w tył i wystawić na pierwszą linię frontu Beatę Szydło.
Minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki powiedział w Gdańsku, że przegrana Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich, to "trudny werdykt" dla Platformy Obywatelskiej. Dodał, że wymaga to głębokiej analizy przez władze partii. Dzień po, zaczyna się kolejna kampania wyborcza, de facto wystartowała kampania parlamentarna. Mamy tego świadomość - powiedział.
Prezydent Rosji Władimir Putin pogratulował Andrzejowi Dudzie wyboru na prezydenta Polski - poinformowała w poniedziałek służba prasowa Kremla. Jak podano, w przesłanym na ręce Dudy telegramie z gratulacjami Putin "wyraził przekonanie, że budowa konstruktywnych stosunków między Rosją i Polską, opierających się na zasadach prawdziwego dobrosąsiedztwa i wzajemnego poszanowania interesów, sprzyjałaby umocnieniu bezpieczeństwa i stabilności w Europie". Prezydent Rosji - jak podała kremlowska służba prasowa - życzył Dudzie "sukcesów w działalności państwowej".
Są wyniki z 49 spośród 51 okręgów do głosowania. Różnica między Andrzejem Dudą a obecnym prezydentem wynosi ponad 300 tysięcy głosów. Na Dudę w 49 okręgach głosowało prawie 7 mln 780 tysięcy, a na Komorowskiego 7 mln 140 tysięcy, czyli odpowiednio 52,13 i 47,87 proc. wyborców. Szczegóły przeczytacie TUTAJ.
Wedle nieoficjalnych informacji kancelaria Andrzeja Dudy ma być mieszanką polityków PiS-u z jego otoczeniem krakowskim. Przed nowym prezydentem także decyzje o pierwszych podróżach zagranicznych. Tradycją jest tu Bruksela, Berlin albo Waszyngton. Zważywszy jednak na konserwatywny rys nowego prezydenta - kto wie czy nie będzie to Watykan, albo w obliczu sytuacji na wschodzie - Kijów.
Po zwycięstwie Andrzeja Dudy, "szeregowego polityka narodowo-populistycznej partii PiS", Polskę czeka okres politycznej niepewności i rozbicia, a w dalszej perspektywie prawdopodobnie silny zwrot na prawo - pisze niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Autor komentarza opublikowanego w wydaniu internetowym opiniotwórczej gazety zwraca uwagę, że za nowym prezydentem stoi "silny człowiek PiS-u" - były premier Jarosław Kaczyński. Zdaniem "SZ" w kampanii wyborczej Duda wyróżniał się składaniem "populistycznych, drogich obietnic", nie wyjaśniając, jak zamierza je sfinansować.
Andrzej Duda zaczął dzień... od porannej kawy. A dokładnie kawy, którą przez ponad godzinę rozdawał na placu patelni w Warszawie. Na spotkanie z prezydentem-elektem przyszło bardzo dużo ludzi. Były gratulacje i pamiątkowe zdjęcia.
Andrzej Duda ma na razie tylko z prywatną ochroną. Nie ma nawet dyskretnej obserwacji funkcjonariuszy BOR. Przepisy o Biurze Ochrony Rządu mówią jasno - państwowa ochrona należy się jedynie urzędującemu i byłemu prezydentowi. Przedstawiciele Biura zapewniają, że funkcjonariusze BOR zaczną chronić Andrzeja Dudę najwcześniej w momencie podania przez PKW oficjalnych wyników wyborów, a to i tak w oparciu o zwyczaj - decyzję w tej sprawie będzie musiała podjąć szefowa MSW. Jak dowiedział się nasz dziennikarz Krzysztof Zasada, do czasu zaprzysiężenia za dwa i pół miesiąca ta ochrona nie będzie także pełna - z pewnością otrzyma kierowcę z BOR i dodatkowo jednego lub dwóch funkcjonariuszy.
Agata Kornhauser-Duda, żona przyszłego prezydenta Polski, to nauczyciel języka niemieckiego w krakowskim II Liceum Ogólnokształcącym. Licealiści uważają ją za dobrą, ale wymagającą nauczycielkę, patriotkę i kobietę z klasą. Jako nauczycielka jest świetna, uczyła mnie niemieckiego. Zawsze była zorganizowana, pilna, zaczynała lekcje równo z dzwonkiem, można było się dużo nauczyć na lekcjach - mówił reporterowi RMF FM były uczeń Agaty Kornhauser-Dudy. Dosyć jest wymagającą nauczycielką z niemieckiego, więc część pewnie się cieszy, że teraz się przeprowadzi do Belwederu - przyznawał odważnie jego kolega. Jaką będzie Pierwszą Damą? Moim zdaniem ma wygląd reprezentacyjny i myślę, że nie da sobie wejść na głowę - dodawała inna licealistka.
Czarny koń zwyciężył w wyborach w Polsce - ocenia należąca do ministerstwa obrony telewizja "Zwiezda". W Moskwie komentatorzy nie oczekują "poważnej zmiany" w złych stosunkach rosyjsko-polskich. O realnych politycznych możliwościach Dudy wiadomo niewiele - zaznacza "Komsomolskaja Prawda". "W stosunku wobec Rosji jest solidarny z Unią Europejską. Do Rosji nie przyjedzie, póki nie zmieni się sytuacja na Ukrainie" - pisze gazeta. Agencja Tass cytuje Aleksandra Smolara, że prezydent Duda będzie stronnikiem miękkiej polityki wobec Rosji. Jednak Konstantin Kosaczow z Rady Federacji stanowisko nowego polskiego prezydenta nazywa antyrosyjskim.
Polski złoty szybko traci na wartości, to pierwsza rynkowa reakcja na wyniki wczorajszych wyborów. Złoty traci na wartości, bo prawdopodobny nowy prezydent Andrzej Duda ma bardzo śmiałe plany gospodarcze. Sam Duda twierdzi, że ma legitymację do ich realizacji. Andrzej Duda zapowiedział po pierwsze obniżenie wieku emerytalnego. W ciągu pierwszego roku ma wnieść ustawę odrzucającą reformę, która ustaliła ten wiek na poziomie 67 lat. Po drugie Duda zapowiada podwyższenie kwoty wolnej od podatku. TUTAJ DOWIESZ SIĘ WIĘCEJ.
Już rusza giełda nazwisk współpracowników Andrzeja Dudy. Tylko dwa nazwiska są pewne. To Krzysztof Szczerski, który zgodnie z zapowiedziami samego Andrzeja Dudy ma odpowiadać w jego kancelarii za dyplomację. I Janusz Wojciechowski, który będzie odpowiadał za tworzone dopiero prezydenckie Biuro Pomocy Prawnej.
W ekipie Andrzeja Dudy raczej nie pojawi się Antoni Macierewicz, który był typowany na nowego szefa BBN, ale mogą się w niej znaleźć między innymi Adam Kwiatkowski, Piotr Gliński czy Maciej Łopiński. Wśród potencjalnych współpracowników wymienia się też Józefę Hrynkiewicz, Jerzego Żyżyńskiego i Ryszarda Legutko.
Zwycięzca wyborów prezydenckich obejmie urząd 6 sierpnia - wtedy prezydent elekt złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Zwyczajem jest, że prezydent po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym wygłasza przemówienie. Robił to prezydent Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski. Następnie urzędujący prezydent przejmuje zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi, przewodnictwo kapitułom orderów najwyższej klasy przyznawanych w Polsce - powiedział wiceszef PKW, sędzia Wiesław Kozielewicz
W dwóch z trzech okręgów w woj. śląskim w II turze wyborów prezydenckich zwyciężył Andrzej Duda. W bielskim poparło go 53,98 proc. głosujących, a w częstochowskim 51,78 proc. W okręgu bielskim Bronisław Komorowski zgromadził 46,02 głosów, a w częstochowskim 48,22 proc.
W I turze wyborów w okręgu bielskim Andrzeja Dudę poparło 36,32 proc. głosujących. Obecnego prezydenta poparło 32,99 proc. wyborców. W częstochowskim Duda zgromadził 33,78 proc. głosów, a Komorowski 31,79 proc. Frekwencja wyniosła 53,43 proc. w okręgu bielskim i 47,8 proc. w częstochowskim.
Pięć lat temu w II turze w woj. śląskim zwyciężył Bronisław Komorowski z poparciem 57,40 proc. wyborców.
To poważne ostrzeżenie dla obozu rządzącego w Polsce - komentuje wybory prezydenckie amerykańska prasa. "New York Times" tak rozpoczyna swoją depeszę z Warszawy: Andrzej Duda, fotogeniczny 43-letni kandydat polskiej wiodącej prawicowej partii zaskoczył polityczny establishment odbierając prezydenturę urzędującemu Bronisławowi Komorowskiemu. Gazeta podkreśla, że to poważne wyzwanie dla Platformy Obywatelskiej, która może jesienią stracić władzę i dodaje, że wybory były obserwowane w Waszyngtonie z wielkim zainteresowaniem, ponieważ Polska jest szóstą co do wielkości gospodarką w Unii Europejskiej i odgrywa większą i bardziej energiczną rolę w sprawach dotyczących kontynentu. "Wall Street Journal" wylicza, że nowy prezydent z większą ostrożnością będzie podchodzić do sprawy przyjęcia euro i że Duda zajmie bardziej stanowczą postawę wobec Kremla, będzie namawiać do tego również zachód.
W Krakowie, przy ulicy Bursztynowej, gdzie mieszka prezydent-elekt nie ma na chodniku korków od szampana ani pozostałości po konfetti. Sąsiedzi z 4-piętrowego bloku pamiętającego PRL-owskie czasy są bardzo podzieleni politycznie. Głosowałem na drugą osobę, nie darzę zbytnią sympatią pana Dudy, mimo że jest sąsiadem - usłyszał na reporter RMF FM od jednego z mieszkańców. Inna sąsiadka stawała w obronie Dudy: Znam go od trzech lat i to co powie, to zrobi.
Politycy Platformy Obywatelskiej - wyraźnie zszokowani wynikiem - nie chcieli wskazywać winnych klęski i mówić o planie na najbliższe miesiące. Jak usłyszał nasz dziennikarz - na to potrzeba czasu. Większość z nich w ciągu maksymalnie kilkunastu minut po ogłoszeniu sondażowych wyników opuściła wieczór wyborczy.
Chciałbym, by po 5 latach prezydentury jak najwięcej moich rodaków mogło mówić - Andrzej Duda jest prezydentem wszystkich Polaków - tak mówił Andrzej Duda tuż po ogłoszeniu wyników wyborów. W jego sztabie, po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborczej, najpierw był wybuch olbrzymiego entuzjazmu, a potem tysiące spotkań i zdjęć prezydenta-elekta z sympatykami. Zdjęć Andrzej zrobił tysiące. I sweet-focie i fotki. Oczywiście była lampka szampana - opowiada szefowa kampanii Beata Szydło. Setki sympatyków w sztabie, i co najmniej drugie tyle przed siedzibą, przez kilka godzin świętowało wygraną swojego kandydata.
Na kandydata PiS zagłosowało 55,3 proc. mężczyzn, podczas gdy na urzędującego prezydenta 44,7 proc. Głosy kobiet rozłożyły się równo - Dudę poparło 50,9 proc., a Komorowskiego - 49,1 proc.
Zapraszamy na poniedziałkowy poranek, w którym Konrad Piasecki będzie ze swoimi gośćmi analizował wyniki wyborów prezydenckich.
Chwilę po 7:00 gościem RMF FM będzie szefowa sztabu Andrzeja Dudy Beata Szydło. O 8:02 w naszym studiu gościć będzie Jacek Protasiewicz z PO. Po 9:00 zapraszamy na rozmowę Konrada Piaseckiego z Aleksandrem Smolarem z fundacji im. Stefana Batorego.
Według sondażu Andrzej Duda zdobył głosy 58,5 proc. tych osób, które przed dwoma tygodniami zagłosowały na Pawła Kukiza. Za Dudą było też 70,1 proc. wyborców Janusza Korwin-Mikkego, 85,6 proc. - Grzegorza Brauna, 74,7 proc. - Mariana Kowalskiego, 56,6 proc. - Jacka Wilka. Za Komorowskim było 60,6 proc. głosujących na Magdalenę Ogórek, 59,4 proc. wyborców Adama Jarubasa, 84,9 proc. - Janusza Palikota, 72,1 proc. - Pawła Tanajny. 2,7 proc. wyborców Dudy z I tury teraz zagłosowało za Komorowskim. Z kolei 2,8 proc. wyborców Komorowskiego z pierwszej tury tym razem opowiedziało się za Dudą.
Bronisław Komorowski wygrał w aż 9 województwach - najwyżej w opolskim, tam uzbierał 63,2 proc. oraz na Pomorzu, gdzie dostał 57,9 proc. głosów. Pozostałe siedem województw należało do Andrzeja Dudy. Najwięcej osób głosowało na niego na Podkarpaciu - nieco ponad 69 proc. oraz na Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem - po niecałe 64 proc. Jeśli chodzi o frekwencję - najwyższa była na Mazowszu - ponad 62 proc., a najniższa na Opolszczyźnie, 46,5 proc.
TUTAJ MOŻECIE SPRAWDZIĆ, JAK MINUTA PO MINUCIE PRZEBIEGAŁ WIECZÓR WYBORCZY