Narkotykowy diler z Katowic kierował szajką kradnąca rowery. Złodzieje mieli swoją "dziuplę" na ulicy Chabrowej w Katowicach. Znaleziono tam rowery skradzione w Katowicach,Tychach i Mikołowie.
W "dziupli" w Katowicach-Piotrowicach policjanci znaleźli 15 rowerów, które skradziono w trzech miastach. Były tam również m.in. narzędzia ogrodnicze. To właśnie poszukiwania skradzionej ogrodowej drabiny doprowadziły policjantów w to miejsce. Zatrzymano trzy osoby w wieku od 16 do 29 lat.
W innej dzielnicy Katowic "wpadł" czwarty zamieszany w kradzieże mężczyzna. Zatrzymano go na ulicy. 59-latek miał przy sobie amfetaminę oraz dwie wagi służące do przygotowywania narkotykowych działek.