Do minus 6 stopni C. spadła w nocy temperatura przy ziemi na Warmii i Mazurach. Ten chłód to sprawa incydentalna tej jesieni - tak twierdzą synoptycy, których trzymamy za słowo.
To najniższa temperatura tej jesieni mierzona w stacji meteo w Dajtkach w Olsztynie. Ze zmarzniętymi i zaskoczonymi mieszkańcami Olsztyna rozmawiała równie zziębnięta reporterka RMF, Beata Tonn.
Poranek na Warmii i Mazurach jest mroźny ale słoneczny. Szadzią okryły się drzewa i dachy domów, a kierowcy przed jazdą usuwali z szyb samochodów szron.