Mieszkańcy prawie 40 krajów z Ameryki Południowej, Afryki i Azji z niepokojem patrzą w niebo. Za sprawą Włochów grozi im kosmiczne bombardowanie. Chodzi o włoskiego sztucznego satelitę, który w najbliższych godzinach ma spaść gdzieś w okolicach równika.
Sputnik został wystrzelony na orbitę 7 lat temu. Jego zadaniem było badanie promieniowania kosmicznego. W ubiegłym roku satelita zakończył pracę, wyczerpało się też paliwo do jego silników. Od tej pory zaczął nieubłaganie zbliżać się do Ziemi.
Kosmiczny pojazd waży prawie 1,5 tony. Po wejściu w gęstsze warstwy atmosfery sputnik eksploduje. Na szczęście fragmenty satelity w większości spłoną i na Ziemię spadnie nie więcej niż połowa jego pierwotnej masy.
23:30