Chińscy hackerzy zamierzają przypuścić zmasowany atak na amerykańskie strony internetowe - ostrzega Narodowe Centrum Ochrony Infrastruktury, działające pod patronatem Federalnego Biura Śledczego. Atak ma trwać od 30 kwietnia aż do 7 maja.
Chińczycy za jednym zamachem chcą w ten sposób uczcić Święto Pracy, Dzień Młodzieży oraz rocznicę zbombardowania chińskiej ambasady w Belgradzie. Firmy zajmujące się oprogramowaniem antywirusowym radzą użytkownikom komputerów, aby upewnili się czy mają najnowsze zabezpieczenia antywirusowe. Już wcześniej chińskim hackerom udało się włamać do amerykańskiej sieci i wprowadzić do nich antyamerykańskie i prochińskie hasła. Co najmniej jedna z "zainfekowanych" stron w USA zmieniła swą treść na upamiętniającą śmierć pilota chińskiego myśliwca, który zginął po zderzeniu z amerykańskim EP-3. Jak piszą pekińskie gazety, atak hackerów będzie w istocie odpowiedzią na podobną akcję ze strony Amerykanów. Od czasu incydentu z samolotem zwiadowczym notuje się w Chinach od 40 do 50 włamań do systemów komputerowych. Wcześniej zdarzało się to sporadycznie.
20:15