Teleskop Hubble'a wymaga naprawy. W orbitującej w kosmosie maszynie zepsuł się jeden z aparatów fotograficznych, rejestrujących przesyłane potem na Ziemię obrazy wszechświata.
Awaria Zaawansowanej Kamery Badawczej miała miejsce w poniedziałek. Instytut naukowy, który na Ziemi zawiaduje aparatem, bada na razie przyczyny problemów i możliwości naprawy. Naukowcy mają nadzieję, że uda się usunąć awarię bez wysyłania ekspedycji w kosmos.
Wygląda jednak na to, że i tak konieczna będzie specjalna misja kosmiczna. Poza tym teleskop potrzebuje bowiem nowych akumulatorów zasilających oraz nowych żyroskopów, które pozwolą mu bez problemów zachowywać stabilność. Bez nich jego możliwości wyczerpią się do 2007 lub 2008 roku. Jeżeli dojdzie do skutku misja naprawcza, teleskop będzie działał do 2010 roku. Potem NASA będzie sprowadzać go na Ziemię.