Niemal na całym świecie aura płata psikusy. Podczas gdy w jednych
rejonach panuje susza - inne pustoszą niespotykane powodzie.
Niemcom dokucza niemiłosierny upał. W niektórych regionach
może zabraknąć wody pitnej. Prognozy przewidują bowiem, że temperatury
powyżej 30 stopni utrzymają się jeszcze przez dziesięć dnia, a
potem, po tygodniowej przerwie, prawdopodobnie znowu powrócą...
WODA (0:31)
Upały to tego lata nie tylko Europejska specjalność. Przez ostatnie
tygodnie na słońcu smżyli się Amerykanie. Teraz fala upałów dotarła do
Japonii. Tam zanotowano już 16 ofiar.
Mieszkańcy Korei Południowej, Chin czy Wietnamu mają zaupełnie inne
problemy. Padają tam tak intensywne deszcze, że kraje te stoją na
progu wielkiej powodzi. W Państwie Środka dramatyczna sytuacja panuje
na Żółtej Rzece. W każdej chwili Huangho może ona wylać, zalewając
kilkanaście miast położonych nad jej brzegiem, w których mieszka
siedem milionów mieszkańców. Władze zmobilizowały półtora miliona
ludzi, którzy mają walczyć z żywiołem.
W Korei Południowej rzeki już wylały. Zginęło co najmniej 27
osób, a wiele jest zaginionych. Sytuację pogarszają jeszcze liczne
lawiny błotne, które niszczą drogi i linie kolejowe, utrudniając akcję
ratunkową. W Wietnamie ogłoszono największą powódź od kilkunastu lat.
Tam wielka woda pochłonęła życie co najmniej 35 osób.