Pracowicie spędzili sobotę astronauci na międzynarodowej stacji kosmicznej Alfa i przycumowanym do niej promie Discovery. Najtrudniejsze zadanie przypadło dwóm Amerykanom - Barry'emu i Forresterowi. Spędzili oni 5 i pół godziny w przestrzeni kosmicznej, mocując specjalne uchwyty i instalując przewody elektryczne.

Uchwyty ułatwią następnym ekipom astronautów pracę na zewnątrz Alfy. Kablami popłynie prąd do nowego modułu stacji, który zostanie dostarczony na orbitę na początku przyszłego roku. Dowódca wahadłowca, Scott Horowitz sterował zewnętrznym ramieniem robota, ubezpieczając obu astronautów.

Pozostali pakowali rzeczy niepotrzebne już na stacji - na przykład materiały po przeprowadzonych doświadczeniach, zużyte ubrania i odpadki do modułu transportowego Leonardo. Napełniony kontener trafi potem do ładowni Discovery i wróci wraz z nim na Ziemię.

05:25