Nie zawiedźcie mnie, zacznijcie jak najszybciej starać się o potomstwo - mówił chiński konsul na uroczystości nietypowych zaślubin w jednym z tajlandzkich ogrodów zoologicznych. Na ślubnym kobiercu stanęła para pand: 5-letni samiec Chuang Chuang i jego o rok młodsza partnerka Lin Hui.
Oficjalna nazwa ceremonii, która miała również upamiętnić 28. rocznice założenia ogrodu zoologicznego to Targowisko Szczęścia i Zabawy. W ten sposób organizatorzy chcieli uniknąć zarzutu, że 'zaślubiny' zwierząt obrażają ludzi.