Pożar – niezaplanowany i nieprzewidziany przez scenariusz – wybuchł na planie najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda. BBC podaje, że zapaliły się dekoracje, które w filmie „Casino Royale” udają Wenecję.
Ogień, widoczny z odległości kilku kilometrów, pojawił się w studiu filmowym Pinewood pod Londynem. Nikt nie został ranny.