Nowy atak ptasiej grypy zabił na południu Wietnamu 4,5 tys. kurcząt. Władze sanitarne kraju obawiają się nawrotu epidemii, która w zeszłym roku zdziesiątkowała drób w fermach i spowodowała śmierć 16 osób.
Ptasia grypa pojawiła się w 3 fermach w prowincji Bac Lieu; kurczęta padły lub zostały zabite. Władze mają nadzieję, że uda im się zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.
Choć Wietnam 30 marca ogłosił, że jest wolny od ptasiej grypy, zaledwie kilka dni wcześniej ONZ-owska agenda ds. wyżywienia i rolnictwa FAO ostrzegała, że epidemia może powrócić z nową siłą.
Do tej pory ptasia grypa wystąpiła w 10 państwach azjatyckich, w których zlikwidowano ponad sto milionów ptaków, hodowanych w fermach drobiowych. Z powodu choroby śmierć poniosły 24 osoby – 16 w Wietnamie, w Tajlandii- 8.