Marsjańskie łaziki z Polski zajęły dwa pierwsze miejsca w prestiżowych międzynarodowych zawodach University Rover Challenge, rozgrywanych w Stanach Zjednoczonych. Zwyciężył Hyperion zespołu z Politechniki Białostockiej, a drugi był Scorpio III z Politechniki Wrocławskiej.

Zobacz również:

  • Na powierzchni Marsa płynęły dawniej rzeki. Jedna z nich, w pobliżu krateru Gale, miała niespełna metr głębokości i płynęła z prędkością 0,2-0,75 metra na sekundę. Dowodów na jej obecność dostarczył łazik Curiosity. Opisano je w "Science". więcej

Załoga z Białegostoku osiągnęła ponadto najwyższy wynik w historii zawodów, zdobywając 493 punkty na 500 możliwych.

To już druga wygrana Polaków w historii University Rover Challenge. W ubiegłym roku najwyższe miejsce na podium zajął łazik Magma2, również skonstruowany w Białymstoku.

Świetny wynik polskich zespołów to rezultat ciężkiej pracy studentów, uczelni i organizatorów. Po raz kolejny udowodniliśmy, że jeśli bierzemy się za jakiś projekt, to chcemy i potrafimy być w nim najlepsi - podkreśla Mateusz Józefowicz z Mars Society Polska, które było organizatorem wyjazdu polskich łazików do USA.

W tym roku do udziału w zawodach zgłosiło się 14 drużyn z USA, Kanady, Polski i Indii. Polskę reprezentowały trzy zespoły - z Białegostoku, Wrocławia i Rzeszowa.

Maszyny rodem z kosmosu

Zwycięski Hyperion to łazik zespołu z Politechniki Białostockiej. Pojazd ma sześć niezależnie napędzanych i sterowanych kół, manipulator przegubowy, system GPS oraz system wizji. Jest przystosowany do poruszania się w terenie pustynnym, piaszczystym i kamienistym, może pokonywać wyniesienia nachylone nawet pod kątem 50 stopni.

Scorpio III powstał na Politechnice Wrocławskiej. Każde z jego sześciu kół jest napędzane osobnym silnikiem. Konstrukcja opiera się na ramie aluminiowej, która powinna dobrze znieść trudy zawodów na pustyni - podkreślał przed wyjazdem drużyny na zawody Łukasz Leśniak, student wrocławskiej uczelni i jeden z konstruktorów maszyny.

Łazik znakomicie spisuje się w terenie dzięki zastosowaniu w jego konstrukcji przegubu, który pozwala lepiej skręcać i najeżdżać na wysokie przeszkody. Unowocześnieniem są też bardzo lekkie koła o konstrukcji siatkowej. Jedna para kół jest natomiast miękka i wykonana z wytrzymałego materiału (kordury), wypełnionego sypkim granulatem. Dzięki temu robot, jadąc nawet po bardzo nierównej powierzchni, nie przenosi drgań na resztę konstrukcji.

Z kolei SKNL Rover Team z Politechniki Rzeszowskiej skonstruował łazika Legendary Rover. Urządzenie porusza się na sześciu kołach o niezależnym zawieszeniu i napędzie elektrycznym. Łazik jest wyposażony w dwa wymienne manipulatory przeznaczone do różnych zadań, ma też cztery platformy do przewozu ładunków dla astronautów. Układ wizyjny, GPS i niezawodny moduł łączności umożliwia sprawne i precyzyjne manipulowanie pojazdem w trudnym, pustynnym terenie.

Zawody URC odbywały się na amerykańskiej pustyni w stanie Utah w warunkach zbliżonych do marsjańskich. Podczas trzech dni zespoły musiały wykonać skomplikowane zadania, w tym rozpoznanie terenu, poszukiwanie śladów życia w próbkach gleby i dostarczenie pakietu medycznego rannemu astronaucie. Wysoka temperatura, przypominający warunki marsjańskie pył i niska wilgotność powietrza są prawdziwym wyzwaniem dla maszyn i ludzi.

(edbie)