Jedne związki chemiczne zmienia w inne, które być może w przyszłości pomogą w leczeniu nowotworów. Do specjalnej biotransformacji używa grzybów, które można znaleźć w jaskiniach na Dolnym Śląsku. Wkrótce, Ewa Kozłowska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu wyniki swoich badań zaprezentuje na Międzynarodowej Wystawie Wynalazków w Genewie.
Doktorantka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ze znanych związków steroidowych w czasie biotransformacji z użyciem grzybów strzępkowych tworzy zupełnie nowe związki. Okazuje się, że część z nich ma działanie przeciwzapalne. W ten sposób być może uda się w przyszłości odnaleźć także lek na różnego rodzaju nowotwory.
Związki steroidowe to często hormony, które są w organizmie każdego człowieka. Wykorzystywane w badaniach grzyby produkują enzymy, które tworzą związki steroidowe o nieco odmiennej budowie, dzięki czemu mogą mieć inne właściwości biologiczne.
Grzyby zostało wyizolowane z zakażonych owadów, które zostały znalezione w sztolniach na Dolnym Śląsku. Są to specyficzne grzyby, o bardzo ciekawych właściwościach biologicznych - przyznaje doktorantka.
Droga do tego, by odkryte związki stały się lekami, jest jednak bardzo długa. Konieczne są badania dotyczące ich aktywności biologicznej, w kolejnym kroku sprawą musiała by się zainteresować firma farmaceutyczna, która przeprowadziła by dodatkowe badania.
Liczę, że moje związki będą kiedyś lekami na raka - mówi Kozłowska.
W czasie biotransformacji doktorantka używa między innymi DHA, progesteronu czy estrogenów. Po przekształceniu związków zwiększa się dane działanie lub ogranicza się działanie negatywne.
To jest trochę jak zabawa w detektywa. Nigdy nie wiemy co się wydarzy, ale to jest właśnie fajne w tej pracy, że za każdym razem mogę mieć co innego - dodaje doktorantka.
Ewa Kozłowska i jej zespół zdobyła tytuł "Student-wynalazca" za serię wynalazków dotyczących pozyskiwania związków o wysokim potencjale terapeutycznym. W nagrodę, w kwietniu zaprezentuje swoje osiągnięcia w Genewie.