Śmietankowa harmonia symfonii Bacha, kwaskowo-słodki posmak jazzu, do tego jeszcze każda nuta w innym kolorze. Feeria smaku i barw. Tak 27-letnia muzykolog ze Szwajcarii odczuwa muzykę.

O fenomenie tej kobiety pisze najnowszy numer magazynu „Nature”. Na jej badania neurolodzy poświęcili prawie rok. Elizabeth Sulston ma niespotykaną zdolność - na każdy bodziec dźwiękowy reagują u niej równocześnie trzy zmysły, słuchu, wzroku i smaku.

Stąd więc bierze się jej zdolność widzenia i smakowania dźwięków. Na przykład, dźwięk fis jest fioletowy, c - czerwony. Gdy dźwięków jest kilka, wtedy u pani Sulston pojawiają się odczucia smakowe. Im większa jest różnica w tonacji, tym mniej przyjemny smak.