W ciągu ostatniej doby warunki jazdy znacznie się poprawiły. Wszystkie drogi krajowe są suche i czarne. Przejezdna jest także większość dróg lokalnych. Uważać należy jedynie na drodze Tarnów-Szczucin oraz w okolicach Rdzawki i Nowego Targu. Tam bowiem zaczął padać śnieg. Bądźcie także ostrożni na trasach Małopolski, szczególnie na wiaduktach i mostach. Po ostatniej odwilży - temperatura spadła tam poniżej zera co sprawia, że na tych odcinkach dróg może być ślisko.

Te ostatnie dni, kiedy po polskich drogach jeździło się bardzo źle, były według policyjnych statystyk o dziwo bardziej bezpieczne niż zwykle. Suche statystyki nie uwzględniają oczywiście większości problemów z jakimi borykaliśmy się i borykamy się w ostatnich dniach. Nie mówią nic o samochodach zakopanych w zaspach, o długich korkach, czy o mniejszych lub większych poślizgach w jakie wpadaliśmy, a jedynie wypadkach i ich ofiarach, a tych na szczęście było wyjątkowo mało. Podczas gdy każdego zwykłego dnia policja notuje około 200 wypadków, to ostatnio: "W ciągu trzech dni zanotowaliśmy 160 wypadków a więc trzy razy mniej. To może zabrzmi trochę paradoksalnie, ale zawsze kiedy warunki panujące na drogach są trudne, kiedy mamy do czynienia z ulewami deszczu, czy ze śnieżycą, kierowcy jeżdżą ostrożniej i lepiej" - powiedział Zbigniew Matwiej z Komendy Głównej Policji, ostrzegając jednocześnie, by nie tracić czujności. "Dzisiaj na drogach jest znacznie lepiej. Nie ulegajmy jednak złudzeniu czarnego asfaltu, ponieważ jest na nim wiele niebezpieczeństw. Na niektórych fragmentach dróg może być lód, może być bardzo ślisko. Jedźmy więc wolno. Dostosujmy swoją prędkość do wymogów tej niepewności jaka tkwi na drodze" - dodaje Matwiej. Policja ostrzega i apeluje do tych kierowców, którzy chcą podjąć heroiczne wysiłki wydostania się z małych, odciętych od świata miejscowości, by poczekali i nie próbowali - szczególnie z małymi dziećmi - ruszać w trasę jeśli nie mają pewności, że nie utkną gdzieś na zasypanej śniegiem drodze.

foto Archiwum RMF

05:00