Gwatemalczycy przystąpili do rytualnego oczyszczania piramidy Majów, tuż po tym, jak zwiedził ją amerykański prezydent.
„Oczyszczanie” polega na odmówieniu modlitw do bogów i zapaleniu kolorowych świec, symbolizujących różne żywioły.
Ta ceremonia ma na celu wygonienie złych duchów, nasycenie dobrą energią miejsca kultu naszych przodków oraz wybłaganie pomyślności - tłumaczy przywódca gwatemalskich Majów.
W Gwatemali prezydent Bush i w ogóle Ameryka nie mają dobrej opinii. Wielu mieszkańców oskarża Waszyngton o podsycanie konfliktów w Ameryce Łacińskiej.