Po pięciu dniach opóźnienia spowodowanego kłopotami z węzłem cumowniczym międzynarodowej stacji kosmicznej amerykański wahadłowiec Endaevour dostał wreszcie zielone światło do startu. Wczoraj dwaj rosyjscy kosmonauci wyszli na zewnątrz stacji i usunęli usterkę. Potem do stacji przybił rosyjski statek transportowy Progress z zapasami tlenu, paliwa, żywności oraz materiałami do eksperymentów naukowych. Stacja jest więc w pełni zaopatrzona, teraz kolej na zmianę załogi i to jest właśnie główne zadanie Endaevoura. Dwaj Rosjanie i ich amerykański dowódca mieszkali na stacji od sierpnia. Zastąpi ich dwóch Amerykanów i Rosjanin. Start wahadłowca przewidziano na 23:45 czasu polskiego.

10:30