O jedną trzecią spadło zainteresowanie Brytyjczyków wyjazdami do Portugalii. Anglicy obrazili się na ten europejski kraj za wyeliminowanie ich drużyny z mundialu.
Właściciele hoteli, pensjonatów i kempingów w Portugalii załamują ręce. Martwią się także angielscy pośrednicy. Mają jednak nadzieję, że angielska złość nie potrwa długo i jeszcze w tym sezonie Wyspiarze wrócą do Portugalii. Ciekawe, czy w związku z tym jutro Anglicy kibicować będą Francuzom?