W stolicy komunistycznej Korei Północnej swoje koncerty daje słoweński zespół Laibach. To pierwsi artyści z Zachodu w komunistycznym skansenie Kimów.
Słoweńcy prowokują od zawsze już samą nazwą, która pochodzi od niemieckiej nazwy Lublany, kojarzonej z okresem okupacji nazistowskich Niemiec i 1000-letnim panowaniem Habsburgów. Do tego nie kryją swojej fascynacji ustrojem totalitarnym.
Teraz zespół zdecydował także, że zagra w komunistycznej Korei Północnej. Zaplanowano dwa koncerty w Pjongjangu.
Grupa pierwszy koncert dała 19 sierpnia w teatrze Ponghwa. Na widowni pojawiło się 1500 osób. Drugi występ formacji odbędzie się w koreańskiej szkole muzycznej.
(abs)