Dwóm na trzech Brytyjczyków zdarzyło się skłamać, że przeczytało jakąś książkę - wynika z ankiety, przeprowadzonej w związku z obchodami Dnia Światowej Książki. Na pierwszym miejscu listy czytelniczych łgarstw znalazł się "Rok 1984" George'a Orwella. Sondaż wykazał również, że autorką, po której książki Brytyjczycy sięgają najchętniej, jest J.K. Rowling.
Do czytelniczych kłamstw przyznaje się 65 procent badanych, a aż 42 procent udawało, że zna "Rok 1984". Kolejne miejsca zajęły "Wojna i pokój" Lwa Tołstoja oraz "Ulisses" Jamesa Joyce'a i… Biblia.
Ankietowani wskazywali też takie tytuły, jak "Madame Bovary" Gustave'a Flauberta, "W poszukiwaniu straconego czasu" Marcela Prousta, a nawet autobiografię prezydenta Baracka Obamy "Odziedziczone marzenia. Spadek po moim ojcu".
Jako powód kłamstwa podawano najczęściej chęć zaimponowania rozmówcy.