W miejscowości Boguchwała na Podkarpaciu cysterna wyleciała z drogi, auto ugrzęzło w okolicach rzeki. 38-letni kierowca został ranny.
Do incydentu doszło na drodze krajowej nr 19 w Boguchwale koło Rzeszowa. Po godz. 4 z trasy wypadła cysterna przewożąca płynny asfalt. Kabina się zapaliła.
Kierowca jeszcze przed przyjazdem straży wydostał się z kabiny.
Nie było uszkodzenia ani płaszcza cysterny, ani zbiorników. Wyciąganiem cysterny zajmie się firma, do której ona należy - informował media Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek nad Rzeszowem i okolicami przeszły gwałtowne burze. Piorun uderzył w cysternę na granicy miasta z Boguchwałą. Słuchaczka, która zadzwoniła na Gorącą Linie RMF FM, tak opisywała sytuację. Ja widziałam uderzenie pioruna. Wyciągnęliśmy kierowcę z auta i czekamy na karetkę, żeby go ściągnęli - opowiadała.
Droga nr 19 przez kilka godzin była zablokowana.