Porwany w Iraku amerykański konsultant ds. bezpieczeństwa został zabity – poinformowało na swoich stornach internetowych ugrupowanie „Islamska Armia w Iraku”. Do egzekucji doszło, ponieważ USA nie spełniły naszych żądań – twierdzą terroryści.
Porywacze domagali się m.in. wypłaty odszkodowań dla Irakijczyków, którzy ucierpieli w trakcie działań zbrojnych, a także wypuszczenia z irackich i amerykańskich więzień wszystkich obywateli Iraku.
Nagranie wideo, na którym widać związanego jasnowłosego mężczyznę, wyemitowała katarska telewizja Al-Jazeera. 40-letni elektryk z Alaski miał w Iraku pracować jako konsultant ds. bezpieczeństwa w ministerstwie mieszkalnictwa i budownictwa.
W Iraku w rękach porywaczy wciąż przebywa czworo cudzoziemców.