Minął termin ultimatum wyznaczonego przez porywaczy dla uprowadzonej przez nich Niemki. Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych twierdzi, że nie ma żadnych wieści na temat kobiety.
Porywcze zagrozili zabiciem Niemki i jej irackiego kierowcy, jeżeli Berlin nie wstrzyma współpracy z irackimi władzami, popieranymi przez Stany Zjednoczone. Termin ultimatum minął dwa dni temu.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie kobieta została uprowadzona. Niemka i jej iracki kierowca zaginęli ponad tydzień temu.
43-letnia porwana Niemka w Iraku pracowała jeszcze przez amerykańską interwencją w 2003 roku. Płynnie mówi po arabsku. Do jej zadań należy rozdział żywności i leków w imieniu jednej z niemieckich organizacji charytatywnych.