Zatrzymanie na granicy i rewizja osobista - to kolejne represje białoruskich władz wobec Andżeliki Borys, szefowej Związku Polaków na Białorusi. Borys została zatrzymana w Priwałce na litewsko-białoruskim przejściu granicznym. W czasie rewizji w jej aucie wykryto podejrzaną substancję.

REKLAMA

Już chyba trzeci raz sprawdzają samochód z psem. W prawym lusterku zewnętrznym został odnaleziony jakiś skrętek, w którym – w małym woreczku – był trzy woreczki zakręcone z jakąś substancją. Trwa analiza tego. Jest to ewidentna prowokacja zrobiona przez służby specjalne i KGB - powiedziała radiu RMF FM przewodnicząca ZPB.

Na przejście przyjechała specjalnie grupa śledcza milicji. W Priwałce są także dwaj konsulowie z polskiej placówki w Grodnie.