W wielu 93 lat zmarł były sekretarz generalny ONZ, Egipcjanin Butros Butros Ghali. Umarł w szpitalu w Kairze, gdzie - jak podawała wcześniej prasa - przyjęto go ze złamaną miednicą.
O jego śmierci poinformował wenezuelski ambasador przy ONZ Rafael Dario Ramirez Carreno na początku wtorkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, która uczciła pamięć byłego sekretarza generalnego minutą ciszy.
Kadencja Butrosa Ghalego przypadła na lata 1992-96. Był to czas dramatycznych zmian na świecie po upadku ZSRR, zakończeniu zimnej wojny i początku jednobiegunowego porządku światowego. Jako jedyny z sekretarzy generalnych ONZ pełnił tę funkcję tylko przez jedną kadencję. Zastąpił go na stanowisku Kofi Annan.
Butros Ghali, pierwszy szef ONZ z Afryki, pochodził z ważnej rodziny koptyjskiej. Jego dziadek, Butros Ghali Pasza, był pierwszym premierem Egiptu w latach 1908-10.
Studiował w Kairze i Paryżu, a specjalizował się w prawie międzynarodowym. W 1977 roku został ministrem w rządzie prezydenta Anwara Sadata. Odegrał ważną rolę w negocjacjach, które doprowadziły do porozumień w Camp David w 1978 roku i zawarcia traktatu między Egiptem a Izraelem w roku następnym.
W latach 1998-2002 frankofil Butros Ghali był sekretarzem generalnym Frankofonii - grupy krajów francuskojęzycznych. W 2004 roku mianowano go przewodniczącym nowej egipskiej Narodowej Rady Praw Człowieka, utworzonej pod naciskiem krajów arabskich przez prezydenta Hosniego Mubaraka.
(MRod)