Zdjęcia pod specjalnym nadzorem policji. Tak na przedmieściach Paryża odbywa się kręcenie nowego filmu Luca Bessona z Johnem Travoltą w roli głównej. Chodzi o zapewnienie hollywoodzkiemu gwiazdorowi ochrony przed młodzieżowymi gangami.
Film sensacyjny „From Paris with love” miał być kręcony w imigranckim getcie, skończyło się to jednak katastrofą. Młodzieżowe gangi zażądały haraczu od Luca Bessona. Kiedy ten ostatni odmówił, podpalonych zostało kilkanaście samochodów ekipy filmowej.
Tym razem więc reżyser wybrał dużo spokojniejsze miejsce, a młodzi mieszkańcy zatrudnieni zostali nawet w rolach statystów. Dla tych, którzy nie mają pracy, to szansa, by uczciwie zarobić parę groszy na święta. Do tego możemy zobaczyć Travoltę na własne oczy - cieszy się młody Francuz pochodzenia arabskiego.
Mieszkańcy mieli jednak trudności z rozpoznaniem Travolty. Aktor ogolił sobie glowę na zero, by grać wysłanego do Francji tajnego amerykańskiego agenta.