Na rok więzienia skazał niemiecki sąd tamtejszego biznesmena, który - po lipcowych zamachach terrorystycznych w Londynie wydrukował słowo "Koran" na papierze toaletowym i oferował kupno rolek kilkunastu meczetom.
W dołączonym do oferty liście określał świętą księgę islamu mianem "podręcznika terrorystów". Poza karą więzienia biznesmen, którego nazwiska nie ujawniono został skazany na trzysta godzin prac społecznych.