Watykański dziennik „L’Osservatore Romano” krytykuje ONZ za bezczynność. W artykule na pierwszej stronie niedzielnego wydania napisano o bezruchu Rady Bezpieczeństwa ONZ, „gdy Liban płonie od ataków Izraela, a Hezbollah wciąż ostrzeliwuje wojskowych cywilów”.
„L’Osservatore Romano” otwarcie krytykuje Radę Bezpieczeństwa ONZ za to, że jej posiedzenie, które zostało zwołane w trybie pilnym w celu omówienia kryzysu na Bliskim Wschodzie, nie przyniosło żadnych rozstrzygnięć.
"Główny organ decyzyjny społeczności międzynarodowej jest więc znów widzem w obliczu śmierci prawa, łamanego przez obie strony" - zaznacza watykańska gazeta. Z niepokojem stwierdza, że debata w Radzie potwierdziła istnienie podziałów, które uniemożliwiły wystosowanie zgłoszonego przez Bejrut apelu o natychmiastowe zawieszenie izraelskiej ofensywy na Liban.