Ponad tysiąc osób ewakuowano w amerykańskim stanie Georgia z powodu gwałtownie rozprzestrzeniającego się pożaru lasu. Ogień na szczęście nie spowodował ofiar w ludziach.
Do wybuchu pożaru doszło w czasie weekendu, gdy powalone przez burzę drzewo zerwało linię energetyczną. Ogień błyskawicznie objął las.
W Waycross odwołano zajęcia w szkołach. Wywieziono też część
zwierząt z będącego atrakcją turystyczną prywatnego parku
Okefenokee Swamp Park.
We wtorek w rejonie miejscowości Fargo powstało nowe ognisko
pożaru, które do środy objęło obszar 890 hektarów.