Groźba zamachu terrorystycznego z użyciem małego samolotu postawiła na nogi służby w Stanach Zjednoczonych. Według FBI, Al-Kaida może wykorzystać prywatną maszynę do przeprowadzenia ataku w dziesiątą rocznicą zamachów z 11 września.
FBI wydało już specjalne ostrzeżenie. Nieoficjalnie wiadomo, że rozpoczęła się kontrola małych lotnisk. Analizowane są dane wywiadowcze.
Terroryści mieliby przeprowadzić zamach z użyciem samolotu wypełnionego materiałami wybuchowymi.
Przedstawiciele policji w Nowym Jorku twierdzą, że trzeba być ostrożnym, ale nie ma powodów do paniki. Wzmocniono jednak ochronę najważniejszych obiektów.
W Strefie Zero 11 września będzie blisko 700 funkcjonariuszy policji. Ilu tajnych oficerów? Tego nie wiadomo. W niedzielę podniesiony zostanie alarm antyterrorystyczny w całych Stanach Zjednoczonych.