Waszyngton zezwolił wojskom amerykańskim w Iraku na zabijanie lub branie do niewoli irańskich agentów. Mamy pełne prawo łapać agentów wywiadu działających w Iraku - mówi prezydent USA.

Niektórzy starają się sugerować, że ochrona naszych żołnierzy i Irakijczyków przed ingerencją zagraniczną oznacza rozszerzenie konfliktu, ale to nieprawda - tłumaczył decyzję Waszyngtonu George Bush.

Według dziennika "Washington Post" od ponad roku wojska USA w Iraku potajemnie pojmały kilkudziesięciu domniemanych irańskich agentów. Przetrzymywano ich przez trzy-cztery dni, a potem zwalniano, by uniknąć ewentualnych napięć z Teheranem.

Gazeta pisze również, że Amerykanie w sekrecie pobrali próbki DNA niektórych pojmanych.