Unia Europejska potępiła przejęcie przez serbskich bojówkarzy budynku sądu ONZ w Kosovskiej Mitrovicy. W czasie gdy setki Serbów szturmowały budynek, z zewnątrz ochraniali go polscy i ukraińscy policjanci.
Setki rozwścieczonych Serbów wdarły się dziś do budynku sądu ONZ w Kosovskiej Mitrovicy na północy Kosowa. Na dachu budynku podniesiono serbską flagę. Policja nie interweniowała.
Policja kosowska, która była wokół tego budynku, nie interweniowała. Polscy i ukraińscy policjanci próbowali kordonem zabezpieczyć budynek. Użyto także opancerzonego pojazdu. Niestety nie przyniosło to efektu. Osób, które manifestowały, było zbyt wiele w stosunku do liczby funkcjonariuszy policji - powiedział RMF FM rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. Jak dodał funkcjonariusz, Polacy nie użyli broni i wycofali się spod sądu ONZ.
Serbowie, którzy stanowią większość mieszkańców Kosovskiej Mitrovicy, protestują przed budynkiem sądu od momentu ogłoszenia niepodległości przez Kosowo. Tłumy demonstrantów uniemożliwiają sędziom narodowości albańskiej wejście do budynku.
Serbowie w Kosovskiej Mitrovicy usiłują przejąć kontrolę nad instytucjami, które od zakończenia wojny w Kosowie w 1999 r. znajdowały się w gestii ONZ.