Na całym świecie trwa 24-godzinna akcja pisania listów, którą zorganizowało Amnesty International. W tym roku listy będą pisane w sprawie 25 osób, wobec których rządy ich krajów łamią prawa człowieka.
Ręcznie napisane listy trafią w tym roku m.in. do władz Bośni i Hercegowiny, Iranu, Peru, Syrii i USA. Zawsze lepiej wygląda list napisany ręcznie niż maszynowo. (…) Jest to bardziej wiarygodne - podkreśla jeden z uczestników akcji.
Poprzednie edycje doprowadziły do uwolnienia wielu więźniów politycznych. Czy tegoroczna akcja również się do tego przyczyni? Z uczestnikami maratonu z Lublina rozmawiał Krzysztof Kot. Posłuchaj: