Kenijscy specjaliści przetransportowali 50 słoni z Rezerwatu Narodowego Mwea do dużego Parku Narodowego Aberdare. Cała akcja trwała dwa tygodnie, a brało w niej udział 100 osób. Operacja była konieczna ze względu na wędrówkę słoni na pobliskie pola, gdzie niszczyły uprawy.

Rezerwat Mwea o powierzchni 42 km kw. jest przeznaczony dla 47 słoni, jednak ostatni krajowy spis dzikiej przyrody ujawnił, że tamtejsze stada liczą aż 156 sztuk. Zwierzęta wydostawały się z niego i wędrowały do pobliskich wiosek, gdzie niszczyły pola uprawne i zagrażały rolnikom.

Prawie dwa tygodnie temu rozpoczęłam inicjatywę relokacji 50 słoni i z przyjemnością informuję, że 43 z nich udało się przenieść bez żadnych incydentów. Grupy rodzinne zostały przeniesione razem. Wszystkie protokoły zostały przestrzegane, aby zapewnić im płynne przejście do nowego środowiska - powiedziała dowodząca całą operacją kenijska minister ds. turystyki i dzikiej przyrody Rebeca Miano.

Słonie były przewożone ciężarówkami, a w przeprowadzeniu akcji pomagał ciężki sprzęt - dźwigi i śmigłowce. Każdy słoń otrzymał obrożę z nadajnikiem GPS, które mają monitorować ich ruchy przez kolejne dwa lata za pośrednictwem systemu Earth Ranger.

Kenijska służba ds. dzikiej przyrody poinformowała, że w latach 1979-1989 doszło do gwałtownego spadku liczby słoni w wyniku kłusownictwa. Ich populacja licząca wówczas 170 tys. spadła do zaledwie 16 tys. 

Kenia poczyniła znaczne postępy w ochronie słoni od czasu kryzysu kłusownictwa w latach 70. i 80. XX w. Obecnie ich populacja liczy 36 280 osobników - dodała Miano.

W 2022 r. w Parku Narodowym Kasungu należącym do Zimbabwe i Malawi miała miejsce podobna relokacja. Wówczas przewożono 260 słoni, niestety akcja zakończyła się śmiercią kilku osobników. Jednak zwierzęta nie zginęły w trakcie transportu, a zostały zastrzelone przez ludzi.

Słonie te nie tylko tak jak w Kenii wychodziły z parku i niszczyły uprawy, które były na wagę złota przez trwającą dramatyczną susze w regionie, ale także zabiły co najmniej dziewięć osób. Ich przewiezienie miało zapobiec takiej sytuacji.