Odwołany ze stanowiska sekretarza stanu Rex Tillerson powiedział podczas konferencji prasowej, że w czasach pełnych wyzwań dla USA namawia pracowników Departamentu Stanu, którzy stanowili jego zespół, by pozostali na stanowiskach.
Tillerson dodał, że spotka się z pracownikami resortu dyplomacji, by podziękować im za ich służbę.
Przypomniał, że czeka ich wiele pracy, aby stawić czoło coraz bardziej asertywnej Rosji.
Zamknął swe krótkie wystąpienie, mówiąc do Amerykanów: Dziękuje wam za (...) gesty uprzejmości" i dodał, że "wraca do swego prywatnego życia.
Tillerson nie odpowiedział na pytania dziennikarzy.
(az)