Krwawa strzelanina w centrum Wiednia. Zginęło dwoje przypadkowych przechodniów i napastnik, a kilkanaście osób jest rannych. Późnym wieczorem szef austriackiego MSW Karl Nehammer poinformował, że służby poszukują kilku "mocno uzbrojonych i niebezpiecznych" sprawców ataku. W rozmowie z RMF FM mieszkający w Wiedniu Polak relacjonował natomiast: "Na moich oczach strzelili do policjanta, który biegł przy tramwaju. (...) Dwóch zamachowców uciekło w moją dzielnicę".
Pierwsze strzały padły około godziny 20:00 na ulicy Seitenstettengasse, gdzie mieści się centralna wiedeńska synagoga, a później w jeszcze pięciu innych miejscach.
W wymianie ognia zginęli podejrzany, zastrzelony przez policję, i przypadkowy przechodzień. W szpitalu zmarła jedna z ciężko rannych kobiet.
W tej chwili w szpitalach przebywa jeszcze 14 rannych, spośród których 5 cywilów i policjant mają ciężkie obrażenia.