"Macedonia zostanie członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego dopiero wtedy, gdy zmieni nazwę" - powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Jak podkreślił, w niedzielnym referendum popierał głosowanie na "tak". "Od Skopje zależy decyzja o kolejnych krokach. NATO jest gotowe powitać ten kraj jako naszego trzydziestego członka, ale jedynym sposobem jest wdrożenie umowy dotyczącej nazwy (Macedonii). Nie ma innej drogi do członkostwa w NATO" - zaznaczył.
Umowa między Macedonią i Grecją została zawarta 12 czerwca przez premierów tych krajów, Zorana Zaewa i Aleksisa Ciprasa. Uzgodniono w niej zmianę konstytucyjnej nazwy Macedonii na "Republikę Macedonii Północnej". W zamian Grecja ma już nie blokować członkostwa Skopje w Unii Europejskiej i NATO.
W niedzielnym referendum konsultacyjnym w Macedonii ponad 90 proc. głosujących poparło zmianę nazwy kraju na "Republikę Macedonii Północnej". Frekwencja wyniosła jednak tylko ok. 36 proc., czyli znacznie poniżej progu 50 proc. wymaganego do uznania wyniku głosowania za ważny. Wywołało to polityczną debatę, czy umowa powinna być wdrożona.
Stoltenberg powiedział, że rozmowy akcesyjne ze Skopje już się rozpoczęły, i wyraził oczekiwanie, że zakończą się one w styczniu przyszłego roku. Po zakończeniu wszystkich zmian konstytucyjnych dotyczących nowej nazwy możemy podpisać protokół akcesyjny. (...) To historyczna szansa. Wzywam wszystkich przywódców politycznych i partie do konstruktywnej i odpowiedzialnej współpracy, aby wykorzystać tę okazję - zaznaczył.
Od 1999 r. do Sojuszu przyłączyło się 13 państw. Od akcesji Czarnogóry w zeszłym roku inwestycje zagraniczne w tym kraju się podwoiły.
Stoltenberg zapowiedział, że w przyszłym tygodniu ponownie odwiedzi kraje Bałkanów Zachodnich: Serbię, Chorwację i Słowenię.
Umowa Skopje-Ateny to próba zakończenia trwającego ponad ćwierć wieku sporu o nazwę i prawa do spuścizny antycznej Macedonii.
Grecja domaga się od Macedonii przyjęcia nowej nazwy, twierdząc, że aktualna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie, miejsca urodzenia Aleksandra Wielkiego. A Skopje uzurpuje sobie prawo do greckiej historii.
(ug)