Pałac Elizejski zdementował we wtorek doniesienia dziennika "Le Parisien", który podał, że prezydent Francji Emmanuel Macron spodziewa się, iż rząd Michela Barniera upadnie w wyniku wotum nieufności popartego przez skrajną prawicę.
W komunikacie Pałac Elizejski podkreślił, że prezydent "nie jest komentatorem wydarzeń bieżących". Podkreślił, że "rząd pracuje", a kraj "potrzebuje stabilności". Zaprzeczył też, jakoby wypowiedzi przytoczone w artykule "Le Parisien" rzeczywiście padły.
Dziennik ten przytoczył wcześniej opinię, że "rząd upadnie", bowiem liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen poprze wotum nieufności wobec niego i to "wcześniej niż sądzono". "Le Parisien" utrzymywał, że takie zdania wypowiedział Macron w rozmowie ze współpracownikami. Według dziennika przekazali je świadkowie tej rozmowy.